W ciągu swojej historii ta niewielka wyspa przetrzymywała zniewolonych ludzi w tranzycie i służyła jako strefa kwarantanny. Dziś jest to gigantyczne sanktuarium żółwi.
Żółw olbrzymi Aldabra na Changuu MANUEL BIERBAUER/CC BY-SA 2.0
WYSPA CHANGUU LEŻY TUŻ PRZY wybrzeżu Zanzibaru , około 25 minut łodzią z małym silnikiem od Stone Town. Chociaż mierzy tylko około 800 metrów długości i 230 metrów szerokości, ta wąska mierzeja kryje w sobie wiele historii.
Maleńka wyspa była niezamieszkana do połowy lat 60. XIX wieku, kiedy Majid bin Salid, pierwszy sułtan Zanzibaru, sprzedał ją kilku arabskim handlarzom niewolników, używając jej do przetrzymywania niewolników w tranzycie do Stone Town lub dalej. Po tym, jak Zanzibar i Tanzania zostały uznane za brytyjskie protektoraty pod koniec XIX wieku, wyspa została kupiona przez gubernatora kolonialnego z zamiarem zbudowania izolowanego więzienia, nadając jej przydomek „Wyspa Więzienna”. Jednak po wybudowaniu instytucji jej obiekty były wykorzystywane wyłącznie do poddawania kwarantannie gości podróżujących między Zanzibarem a kontynentem, przetrzymując głównie osoby podejrzane o żółtą febrę.
 |
 |
 |
Dziś wyspa jest własnością rządu i działa głównie jako rezerwat zagrożonych żółwi olbrzymich . Po podarowaniu Changuu przez Seszele w 1919 roku czterech żółwi , które w latach pięćdziesiątych XX wieku rozmnożyły się do ponad 200, słynne gady szybko przewyższyły liczebnie ludzką populację wyspy. Te gigantyczne żółwie Aldabra można było kiedyś znaleźć po drugiej stronie Oceanu Indyjskiego, ale teraz są relegowane do coraz mniejszej liczby stref chronionych. Ostoja plenerowa umożliwia nadzorowaną hodowlę żółwi i stały monitoring populacji.
Uważa się, że te masywne stworzenia należą do najdłużej żyjących zwierząt na ziemi . (Trudno jest jednak zweryfikować wiek wielu żółwi, które przeżyły naukowców je badających.) Obecnie najstarszy żółw na wyspie Changuu ma 196 lat i jest starszy o 65 lat od kolonialnej okupacji Zanzibaru i Tanzanii.
Dodał: Kustosz
Źródło: atlasobscura.com
