Pamflecista zbyt niebezpieczny: Daniel Defoe, twórca Robinsona Crusoe

()

Obdarzony niezwykłym sarkazmem Daniel Defoe był szpiegiem, rewolucjonistą, pamflecistą, prozaikiem i kupcem. Źródłem inspiracji do opisywanych przez niego wielkich przygód było jego własne życie.

 

 

 

Życie Defoe było pełne intryg, które zdają się być zaczerpnięte z dzieła fikcyjnego. Aż do jego śmierci 24 kwietnia 1731 roku osobista historia Daniela Defoe, autora jednego z najważniejszych i najbardziej wpływowych dzieł literatury światowej , była pełna ambicji politycznych i spisków, które doprowadziły go do więzienia.

Daniel Dafoe, portret przechowywany w Muzeum Morskim w Londynie. Zdjęcie: Wikimedia

Historia Daniela Defoe, z domu Foe (choć dla kaprysu dodał do nazwiska partykułę „de”) rozpoczyna się gdzieś w roku 1660 (dokładna data jego urodzin nie jest znana).

Zawód jego ojca, zamożnego producenta świec łojowych, zapewnił mu dzieciństwo bez trudności finansowych. Jego rodzina była prezbiteriańska, a więc sprzeczna z postulatami Kościoła katolickiego.
Dlatego młody Daniel nie mógł studiować na uniwersytetach w Oksfordzie i Cambridge. Zamiast tego studiował w akademii wielebnego Charlesa Mortona, gdzie otrzymał nietypowe i jak na tamte czasy bardzo liberalne wykształcenie.

Sarkazm wpakował go do więzienia

Dom, w którym kiedyś mieszkał Daniel Defoe, położony niedaleko Londynu. Zdjęcie: Wikimedia

Po ukończeniu studiów Defoe przez pewien czas wahał się, czy zostać duchownym, czy realizować swoją pasję handlową. W końcu brak wiary skłonił go do sprzedaży wełnianych pończoch, skąd szybko zajął się sprzedażą wyrobów tytoniowych i win.

Pod koniec lat osiemdziesiątych XVII wieku Daniel Defoe podróżował już po kraju, poślubił Mary Tuffley – z którą miał ośmioro dzieci – i zgromadził znaczną fortunę. Ale pasja do biznesu zmieniła go w spekulanta, w wyniku czego zgromadził liczne długi.

W 1692 roku, po ubezpieczeniu kilku statków na duże sumy pieniędzy podczas wojny z Francją (coś bardzo ryzykownego), popadł w dług wynoszący 17 000 funtów (fortunę, którą dziś szacuje się na prawie pół miliona), za co ogłosić upadłość i pójście do więzienia.

Kilka lat przed tymi wydarzeniami, w 1685 roku, Defoe wspierał księcia Monmouth w jego buncie przeciwko katolickiemu królowi Jakubowi II, pisząc podżegające broszury przeciwko monarchie.
Po klęsce w bitwie pod Sedgemoor Defoe został uwięziony i udało mu się uniknąć wyroku tylko dzięki przyjaźni z sędzią Georgem Jeffreysem.
W 1702 roku, ponownie ze względu na swoje niezwykłe pióro, Defoe ponownie trafił do więzienia. Tym razem za sprawą tekstu pt. „Najkrótsza droga dysydentów”.

W 29-stronicowej satyrze Defoe kpił z torysów (polityków konserwatywnych), naśladując styl ich kazań kierowanych do opozycji, przedstawiając ich w ten sposób jako fanatyków.

Daniel Defoe przy Kolumnie Hańby, rycina wykonana w 1862 r. Fot. Wikimedia

Choć Defoe opublikował swój zniesławiający tekst anonimowo, świat szybko dowiedział się, kto jest jego autorem. Szybko wydano nakaz jego aresztowania.

W maju 1703 roku został skazany przez sędziego cieszącego się opinią skorumpowanego i sadystycznego. Defoe został skazany na zapłacenie ogromnej grzywny i pozostanie w więzieniu do czasu zapłaty tej kwoty, co w zasadzie oznaczało dożywocie, ponieważ nie miał wystarczających środków, aby spłacić dług.

Oprócz grzywny i więzienia sędzia nakazał mu także spędzić trzy dni pod pręgierzem, co było karą poniżającą.

Na stosie, oprócz konieczności znoszenia fizycznego dyskomfortu związanego z publicznym unieruchomieniem, więźniowie byli celem ludzkich drwin, którzy obrzucali ich błotem, zgniłymi owocami i warzywami, martwymi zwierzętami i odchodami. Od czasu do czasu bardziej wściekła ręka rzucała także kamieniami, poważnie raniąc więźniów.

Podczas pobytu w celi przed wykonaniem wyroku Defoe skoncentrował swoje uczucia na temat tego, co go czeka, w wierszu zatytułowanym „Hymn do filaru hańby”.

Pokazał wierszem, że sprawiedliwość dostosowuje się do interesu i że zwykły człowiek często wpada w pułapkę prawa, które chroni go lub karze za ten sam czyn, zgodnie z kaprysami epoki.

Wiersz został udostępniony przez jego przyjaciół i wkrótce tekst zaczął być rozpowszechniany drogą ustną. Efekt był zaskakujący: raz na stosie Defoe został uratowany przed publicznym upokorzeniem. Zamiast ciosów pisarz otrzymał kwiaty i uściski, przechodząc od statusu złoczyńcy do statusu bohatera ludowego.

Zwolniony, aby zostać szpiegiem

Pierwsze wydanie „Robinsona Crusoe”, 1719. Fot. Wikimedia

Po tym doświadczeniu Defoe trafił do budzącego grozę więzienia Newgate w Londynie, tego samego, z którym na przestrzeni dziejów łączyli swoje nazwiska pirat William Kidd, Casanova i Oscar Wilde.

Ostatecznie Robert Harley, pierwszy hrabia Oksfordu i przywódca torysów, uzyskał uwolnienie Defoe i zobowiązał się spłacić jego długi.
W zamian za tę przysługę Defoe zgodził się pracować dla niego jako szpieg. Jego uwolnienie zbiegło się w czasie z Wielką Burzą, cyklonem, który przetoczył się przez południową Anglię, zabijając około 8 000 osób.

Pisarz opisuje wydarzenia w książce „Burza”, uważanej za prekursorkę współczesnego dziennikarstwa, w której odzwierciedlono świadectwa ocalałych.

Wkrótce potem Defoe założył gazetę A Review of the Affairs of France, poświęconą pochwały jego wybawiciela, Roberta Harleya.

„Robinson Crusoe”, najsłynniejsze dzieło Daniela Defoe

25 kwietnia 1719 roku Defoe opublikował swoją pierwszą i najsłynniejszą powieść: „Robinson Crusoe”. W książce autor opowiada o przygodach marynarza, który rozbija się na wyspie i musi walczyć o przetrwanie, wątpiąc we własną wiarę.

Piętkowa postać stojąca u stóp Crusoe, którego właśnie uratował z rąk kanibali na wyspie. Ilustracja autorstwa Carla Offterdingera (1829–89). Zdjęcie: Wikimedia

Olbrzymi sukces powieści, przez wielu uważanej za pierwszą współczesną powieść anglojęzyczną, zainspirował powstanie drugiej części, Nowe przygody Robinsona Crusoe, a także całej serii dzieł „autobiograficznych”: Przygody Kapitana Singletona ( 1720), „Dziennik roku zarazy” (1722) i „Moll Flanders” (1722), w których opowiada historię o wydźwięku protofeministycznym, utopię opartą na społeczeństwie patriarchalnym.

W 1724 roku autor napisał swoją ostatnią powieść „Roxana”.

I chociaż w rzeczywistości Daniel Defoe napisał wszystkie te powieści z zamiarem osiągnięcia dobrego zysku, ostatecznie stała się jedną z absolutnych klasyków literatury światowej.

 

Żródło: incredibilia.ro

Jak ciekawy był ten artykuł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić!