2013 roku kanadyjski rzeźbiarz Timothy Schmalz umieszcza rzeźbę przedstawiającą bezdomnego śpiącego na ławce w miastach na całym świecie. Naturalnej wielkości posąg z brązu wydaje się być anonimowy z twarzą i rękami ukrytymi pod kocem, ale ziejące rany na jego stopach wskazują, że osoba ta jest w rzeczywistości Jezusem.
Co zaskakujące, posąg pojawił się przed wieloma kościołami, które wykazały niezwykłą tolerancję dla kontrowersyjnej rzeźby. Kiedy zainstalowano go w kościele episkopalnym św. Albana w ekskluzywnej dzielnicy Davidson w Północnej Karolinie, jedna kobieta zadzwoniła na policję, a druga napisała list ze skargą do redaktora lokalnej gazety. Wielu uważało to za zniewagę dla Syna Bożego. Niektóre kościoły odmówiły nawet zainstalowania rzeźby przed ich instytucją.
Pomnik „Bezdomnego Jezusa” w pobliżu katedry Christ Church w Dublinie . Źródło zdjęcia: Fabianodp / Shutterstock.com
Timothy Schmalz, sam chrześcijanin, mówi, że inspiracją dla rzeźby był prawdziwy bezdomny, którego kiedyś widział na ławce w Toronto.
Nazwał posąg Mateusza 25, nawiązując do cytatu z tej ewangelii: „Zaprawdę powiadam wam, cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, mnieście uczynili”.
Wielebny David Buck z kościoła episkopalnego św. Albana w Davidson uważa, że rzeźba nadaje autentyczności ich kościołowi. „To stosunkowo zamożny kościół” – mówi – „i trzeba nam przypomnieć, że nasza wiara wyraża się w aktywnej trosce o osoby zmarginalizowane w społeczeństwie”.
„Wierzymy, że takie życie wiódł Jezus” — mówi Buck. „W gruncie rzeczy był bezdomnym”.
Replika rzeźby „Bezdomny Jezus” w kościele Zakonu Dominikanów i klasztorze Ciudad Colonial, Santo Domingo, Dominikana. Źródło zdjęcia: Mariordo/Wikimedia
Źródło zdjęcia: Mariordo/Wikimedia
Pomnik „Bezdomnego Jezusa” przed katedrą w Madrycie. Źródło zdjęcia: Kristof Lauwers / Shutterstock.com
Dodał: Kustosz
Żródła: en.wikipedia.org,amusingplanet.com